Odkrywamy Bornholm!
unspalh.com/pelsen
Niedaleko bałtyckich wybrzeży Polski, Niemiec i Szwecji, leży wyspa nazywana najbardziej słonecznym miejscem w Danii. Co roku odwiedzają ją turyści poszukujący doskonałych tras rowerowych i znakomitych warunków do uprawiania outdooru. To jednak nie jedyne powody, dla którego Bornholm jest tak popularnym kierunkiem podróży. Wyspa zachwyca różnorodnym krajobrazem z białymi, piaszczystymi plażami, rozległymi lasami oraz skalistymi wzgórzami. Podpowiadamy, jak dostać się na „Majorkę Północy” i jak zaplanować atrakcje.
Jak dotrzeć na Bornholm?
Z Polski na duńską wyspę dostaniemy się bezpośrednio z Kołobrzegu lub Świnoujścia. Podróż z Kołobrzegu do portu w Nexø jest krótsza – w jedną stronę katamaranem płynie się ok. 4,5 godziny. Na podkład zabierane są rowery oraz motocykle. W sezonie katamaran kursuje kilka razy w tygodniu. Warto zadbać o to, by na odprawie pojawić się wcześniej i zająć miejsce siedzące, ponieważ podczas rejsu może mocno bujać.
Ze Świnoujścia przeprawa promem trwa ok. 6 godzin i kończy się w porcie w Rønne. W tym przypadku na pokład zabierane są również samochody. Pasażerowie podczas przeprawy mogą korzystać z sklepu, kawiarni czy tarasu widokowego. Bilety są dostępne w kilku opcjach. Za rejs w obie strony jednej osoby dorosłej z rowerem trzeba zapłacić ok. 360-370 zł.
Istnieje również możliwość dostania się na wyspę Bornholm samolotem. Nie ma jednak lotów bezpośrednich z Polski – konieczna jest przesiadka w Kopenhadze. Podróż ze stolicy Danii na lotnisko w Rønne trwa nieco ponad 30 minut.
unspalh.com/julianhochgesang
Najpiękniejsze szlaki rowerowe nad morzem
Bornholm słynie przede wszystkim ze znakomicie zorganizowanych i utrzymanych w świetnym stanie tras rowerowych bez samochodów. Ich łączna długość wynosi ok. 250 km, a większość to szlaki turystyczne dla początkujących. Doświadczeni kolarze mogą objechać całą wyspę dookoła w jeden dzień (100 km ścieżki), ale polecamy spędzić w tym cudownym miejscu trochę więcej czasu.
Poruszanie się po „Majorce Północy” jest wyjątkowo łatwe – trasy oznakowano w bardzo czytelny sposób. Nie brakuje wypożyczalni rowerów, miejsc postojowych oraz punktów naprawczych. Jeśli poczujemy zmęczenie, zawsze możemy podjechać do najbliższego miasta autobusem – każdy z nich posiada bagażnik na rowery.
Trasy rowerowe bez samochodów i zachwycające krajobrazy na zalanej słońcem wyspie
Podróż kolarską obwodnicą Bornholmu można rozpocząć w Nexø i ruszyć na południe. Ten region wyspy jest dość płaski i obfituje w piękne plaże z drobnym piaskiem, który jeszcze kilkanaście lat temu był wykorzystywany do produkcji klepsydr. Przejeżdżając przez kolejne miasteczka, w oczy rzucają się piękne kolorowe domki, majestatyczne wiatraki i kościoły-rotundy. Tych ostatnich znajdziemy na wyspie cztery. Pochodzą z XII-XIII wieku. Kościoły pełniły nie tylko funkcję sakralną, ale służyły także do magazynowania żywności i obserwowania okolicy.
Podczas przejażdżki szlakami Bornholmu na pewno napotkamy przydrożne stoiska z produktami spożywczymi. Można znaleźć na nich robione przez mieszkańców konfitury, zebrane owoce oraz warzywa. Co ciekawe, miejsca te są całkowicie samoobsługowe – wybieramy produkt, na którym znajduje się cena, zostawiamy pieniądze w słoiczku lub skrzynce i ruszamy dalej.
W stolicy Bornholmu – Rønne warto spróbować słynnego, wędzonego śledzia z czosnkiem, ziołami lub jajkiem. Popularnym przysmakiem jest również makrela. Morskie specjały znajdziemy m.in. w wędzarniach z charakterystycznymi długimi kominami, gdzie ryby przygotowuje się według przekazywanych przez pokolenia receptur. Wyruszając ze stolicy wyspy na północ, ścieżka poprowadzi nas do ruin zamku Hammershus. Pozostałości fortecy z XIII w. znajdują się na skalnym klifie, z którego rozpościera się wspaniały widok na malownicze wybrzeże. Ta część wyspy obfituje w wpadające do Bałtyku granitowe urwiska, o które rozbijają się fale.
unspalh.com/febiyanr
Nocleg i ubezpieczenie podróży na Bornholm
Baza noclegowa na wyspie jest zróżnicowana, ale osoby szukające maksymalnego komfortu muszą liczyć się z wysokimi cenami. Doba w dobrej klasy pensjonacie może kosztować nawet 600 zł. Inną możliwością są klimatyczne pola namiotowe i kempingi z domkami do wynajęcia, których na wyspie nie brakuje. Większość z nich ma dobrze rozwinięte zaplecze – czyste toalety, aneksy kuchenne i ciepłą wodę (choć zwykle dodatkowo płatną). Doba w takim miejscu kosztuje ok. 80-100 zł. Sezon turystyczny, kiedy można szukać tego typu noclegu, trwa na Bornholm od początku maja do końca września.
Planując rowerowy wyjazd na „Majorkę Północy” warto zadbać o ubezpieczenie za granicą. Odpowiedni pakiet pozwoli o wiele spokojniej pokonywać kolejne kilometry malowniczymi szlakami i bez obaw rozbijać obóz pod gołym niebem. Na Bornholm czas toczy się wolniej – niech nic nie zakłóci tej wyjątkowej przygody.